Rozwód i sprawy rozwodowe

Rozwód z wyłącznej winy małżonka

Zgodnie z treścią przepisu art. 57§ 1 k.r.o., orzekając rozwód sąd orzeka także, czy i który z małżonków ponosi winę rozkładu pożycia. Odstąpienie od tej reguły dopuszczalne jest tylko wówczas, gdy obie strony zgodnie zażądają zaniechania orzekania o winie.

Jeżeli w ramach procesu rozwodowego, żądamy orzeczenia przez sąd wyłącznej winy jednego z  małżonków, sąd rozpoznający daną sprawę zobligowany jest do dokładnego i skrupulatnego zbadania sprawy i ustalenia, czy dany ewentualnie który z małżonków ponosi wyłączną winę za rozkład pożycia małżeńskiego.

Obowiązujące przepisy prawne, w tym zwłaszcza przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, nie zawierają żadnego katalogu zachowań, które mogłyby świadczyć o rozkładzie pożycia małżeńskiego.

Do rozkładu pożycia małżeńskiego z wyłącznej winy jednego z małżonków dochodzi najczęściej w razie: nadużywania alkoholu, środków odurzających, agresji, zdrady, przemocy psychicznej lub fizycznej.

Decydując się na złożenie pozwu, z żądaniem orzekania o wyłącznej winie współmałżonka, należy przedstawić sądowi bogaty materiał dowodowy, który będzie udowadniał podnoszone przez nas argumenty i racje.

Należy jednocześnie pamiętać, że nie każde naruszenie obowiązków małżeńskich będzie stanowić o  winie małżonka, lecz tylko te, które miało wpływ na spowodowanie (bądź utrwalenie) rozkładu pożycia małżeńskiego.

Kodeks rodzinny i opiekuńczy nie zawiera definicji winy. Jednolita praktyka orzecznicza wskazuje, że ma tu zastosowanie ogólne rozumienie winy z prawa cywilnego.

Wedle przepisów prawa cywilnego, na winę składają się dwa elementy – obiektywny w postaci naruszenia określonej normy postępowania i subiektywny – określający stosunek psychiczny osoby do własnego zachowania się lub do zaniechania.

Dla przypisania winy oba te elementy składowe muszą występować łącznie, brak któregoś powoduje, że o winie nie może być mowy.

Alimenty na rzecz małżonka

Obowiązek alimentacyjny w trakcie małżeństwa

Zgodnie z treścią przepisu art. 27 k.r.o., oboje małżonkowie obowiązani są, każdy według swych sił oraz swych możliwości zarobkowych i majątkowych, przyczyniać się do zaspokajania potrzeb rodziny, którą przez swój związek założyli. Zadośćuczynienie temu obowiązkowi może polegać także, w całości lub w  części, na osobistych staraniach o wychowanie dzieci i na pracy we wspólnym gospodarstwie domowym.

Zatem, jeszcze w trakcie trwania związku małżeńskiego, jeżeli małżonek nie przyczynia się do zaspokajania kosztów utrzymania rodziny, można wystąpić z pozwem i w ramach toczącego się postępowania sądowego dochodzić odpowiedniej sumy pieniężnej, tytułem przyczyniania się do zaspokojenia potrzeb rodziny.

Obowiązek alimentacyjny po rozwodzie

Obowiązek alimentacyjny po rozwiązaniu związku małżeńskiego przez rozwód, uzależniony jest od tego, w jaki sposób zostało rozwiązane małżeństwo.

Pierwsza sytuacja, ma miejsce gdy małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, znajduje się w niedostatku. Może on wówczas żądać od drugiego małżonka rozwiedzionego dostarczania środków utrzymania w zakresie odpowiadającym usprawiedliwionym potrzebom uprawnionego oraz możliwościom zarobkowym i majątkowym zobowiązanego.

Jak wynika z orzecznictwa Sądu Najwyższego, za znajdującą się w niedostatku uważa się taką osobę, która nie może własnymi staraniami zaspokoić swych usprawiedliwionych potrzeb, nie posiada własnych środków w postaci wynagrodzenia za pracę, emerytury czy renty.

Druga sytuacja zachodzi wówczas, gdy jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego. Wówczas sąd na żądanie małżonka niewinnego może orzec, że małżonek wyłącznie winny obowiązany jest przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego, chociażby ten nie znajdował się w niedostatku.

Obowiązek dostarczania środków utrzymania małżonkowi rozwiedzionemu wygasa w razie zawarcia przez tego małżonka nowego małżeństwa. Jednakże gdy zobowiązanym jest małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia, obowiązek ten wygasa także z upływem pięciu lat od orzeczenia rozwodu, chyba że ze względu na wyjątkowe okoliczności sąd, na żądanie uprawnionego, przedłuży wymieniony termin pięcioletni.

Opieka naprzemienna nad dzieckiem

Opieka naprzemienna nie jest wprost uregulowana w przepisach kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Niemniej jednak, polega ona na tym, że dziecko przebywa pod opieką każdego z rodziców w równym czasie, w pewnych powtarzających się cyklach – najczęściej jest to cały pełny tydzień. Dziecko ma więc de facto dwa domy i rodzice sprawują nad nim pieczę w takim samym zakresie.

W przypadku opieki naprzemiennej, Sąd będzie przede wszystkim badał dobro dziecka. Zgodnie bowiem z treścią przepisu art. 58 § 1 k.r.o. Sąd uwzględnia pisemne porozumienie małżonków o  sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem po rozwodzie, jeżeli jest ono zgodne z dobrem dziecka. Zatem kryterium jest dobro dziecka. Po drugie natomiast, zgodnie z art. 58§ 1a, musi istnieć zasadne oczekiwanie, że rodzice będą współdziałać w sprawach dziecka.

Przedstawienie porozumienia przez strony nie jest dla sądu wiążące. Aby porozumienie to stało się podstawą orzeczenia, Sąd musi dojść do przekonania, że porozumienie to jest zgodne z dobrem dziecka, a więc w najpełniejszy sposób zaspokaja potrzeby dziecka – zarówno materialne, jak i  niematerialne, gwarantując mu prawidłowy rozwój psychiczny i fizyczny.

Jeśli przedstawione przez rodziców porozumienie zostanie ocenione jako zgodne z dobrem dziecka, to sąd powinien jeszcze dojść do przekonania, że strony będą współdziałać dla dobra dziecka.

Alimenty przy opiece naprzemiennej

Rodzice sprawujący opiekę naprzemienną w równym zakresie i w takim samym stopniu ponoszą wydatki na dziecko. Sąd może więc ustalić, że koszty utrzymania dziecka, rodzice poniosą po połowie, nie precyzując ich wysokości.

Z możliwością zasądzenia alimentów można mieć do czynienia w sytuacji, gdy istnieje dysproporcja pomiędzy zarobkami rodziców – jeden zarabia wyraźnie lepiej od drugiego. Wtedy, aby utrzymać jednakowy poziom życia dziecka u każdego z rodziców zasadne może okazać się zasądzenie alimentów.

 

WIĘCEJ INFORMACJI O NIEKTÓRYCH Z NASZYCH SPECJALIZACJI: